(Nie)męskie potrawy- czyli czego nie zje facet?

Kobiety i mężczyźni mają różne upodobania kulinarne mimo, że ilość kubków smakowych u obu płci jest taka sama.
Główny posiłek dnia w jadłospisie mężczyzny powinien zawierać mięso a sałatka owocowa na pewno nie spełni jego oczekiwań i nie zaspokoi apetytu mimo, że uszczęśliwiłaby większość kobiet. Te zależności potwierdzono naukowo na Konferencji Emerging Infectious Deseases w Atlancie.
Być może takie preferencje pokarmowe należy kojarzyć z zachowaniem instynktownym, ponieważ wiele produktów spożywczych zawiera składniki, na które kobiety i mężczyźni mają różne zapotrzebowanie.
Idealnym przykładem jest soja zawierająca fitoestrogeny - roślinne substancje działające podobnie do hormonów żeńskich. W dużych ilościach mogą być szkodliwe dla męskiej gospodarki hormonalnej.