Typy zachowań i jak sobie z nimi radzić cz. 2

Spis treści:

1. Żółty
2. Jak sobie radzić?

Część pierwszą artykułu znajdziesz tutaj.

Zachowanie jest wypadkową wielu czynników i procesów, z jakimi mamy do czynienia w toku naszego życia. Nawiązując do definicji encyklopedycznej, zachowaniem określamy „każdą dająca się obserwować reakcje na bodźce z otoczenia lub ogół reakcji i ustosunkowań organizmu żywego do środowiska” [1]. Nie zmienia to jednak faktu, że samo zagadnienie spędza sen z powiek wielu specjalistom, którzy w toku swojej pracy, próbują dociec przyczyn, czynników i zależności, jakie mają wpływ na zachowanie człowieka [2].

Żółty

Żółty typ zachowania, jako jeden z czterech wyodrębnionych przez naukowców, opisem zbliżony jest do słowa „sangwinik”. Pozytywne nastawienie, radość życia, optymizm, uśmiech. Dla tego typu zachowania, życie to ciągła zabawa napędzana przez dobry nastrój i pozytywne nastawienie. Z uwagi na fakt, iż żółty jest osobą bardzo towarzyską, lubiącą się udzielać, rozbawiającą kogo się da, można wysnuć tezę, iż są to osoby bardziej lubiane niż pozostałe – poprawiają innym samopoczucie, a wokoło nich samych zwykle dzieje się coś fajnego, ciekawego. 

Zachowanie żółtych oparte jest na intuicji – podejmują zwykle szybkie decyzje, choć nie zawsze znajdują dla nich racjonalne uzasadnienie. Pomimo wygłaszania często dziwacznych stwierdzeń, ciężko o znalezienie osoby, która by nie lubiła żółtego. Ponadto, zdarza im się sugerować innym podczas podejmowania decyzji, co jak się okazuje nie powinno być bagatelizowane – decyzje podejmowane przez żółtych, nie są oparte na wymysłach i niedorzecznościach, a na intuicji co sprawia, że często mają rację, a tego typu „rady” warto wziąć pod uwagę.

Nawiązywanie relacji to coś, na czym żółty skupia się najbardziej. Są bardzo otwarci na świat i na innych, a co więcej, potrafią mieć dar przekonywania (w tym przekonywania do siebie). Potrafią więc porozmawiać niemalże z każdym człowiekiem, a powszechnie odbierani są jako naprawdę wielcy optymiści. Są ciekawi świata, mają mnóstwo energii, którą często zarażają innych. Wynikiem tego jest fakt posiadania największej liczby kontaktów w telefonie (lub w mediach społecznościowych).

Dla żółtego nic nie stanowi problemu – wszystko ma swoje rozwiązanie, każdy problem można rozwikłać. W ich świadomości istnieje coś takiego jak zmartwienie, czy smutek, ale nie tu i nie teraz. Porażka? Nieważne, następnym razem będzie lepiej – takie właśnie stwierdzenia przypisać można do motoru zachowania żółtego (choć tak właściwie to niewiadomo, skąd u żółtych nieprzebrane pokłady energii). W związku z tym, że z każdą trudną sytuacją sobie radzą, wyłania się kolejna cecha osób o tym typie zachowania – są bardzo pomysłowi i kreatywni. Warunki, otoczenie, działania – wszystko to potrafią ukształtować w taki sposób, by „problem” zmierzał do szybkiego rozwiązania. Nie zmienia to faktu, że do podejmowania niektórych decyzji konieczna jest odwaga i podjęcie ryzyka, stąd również tą cechę można przypisać do żółtego typu zachowania [2].

Typy zachowań, fot. panthermedia

Jak sobie radzić?

Konflikt to coś, czego żółty unika jak może. Osoba o zachowaniu typu żółtego, najlepiej działa, kiedy jest w dobrym nastroju. Jest wrażliwa na bodźce z otoczenia, ze strony innych osób i w sytuacji, kiedy ktoś nie jest w najlepszym nastroju, jej nastrój również spada. Idzie za tym chęć rozładowania sytuacji i poprawienia nastroju innym – bo wówczas najlepiej się działa.

Jeśli zależy nam na „aktywowaniu” potencjału żółtego, warto pójść w jego retorykę – żartować, śmiać się, a nawet wygłupiać. Jest to niezawodny sposób, by żółty rozwinął skrzydła i działał na pełnych obrotach. Co więcej, jeśli żółty widzi odpowiednio dobrą reakcję, poczuje sympatię i będzie słuchał uważnie tego, co mamy do powiedzenia, a to właśnie zatrzymanie uwagi żółtego stanowi największy problem w relacjach z nim. Najlepszą metodą jest rezygnacja ze zbędnych (nudnych) szczegółów.

Żółty, podobnie jak każdy inny rodzaj zachowania, ma swoje wady – jedna z nich to szybkie nudzenie się otaczającymi wydarzeniami. Inna to brak cierpliwości. Jeśli coś nie działa, szybko się irytuje, nie brnie dalej w coś, co nie przynosi rozwiązania. Jeśli coś działa to ważne, że działa, nieważne jak. Czasami więc lepiej nie wnikać w szczegóły, a zaufać intuicji żółtego (często trafnej, jak już wiemy).

Niedostępność to również coś, co stopuje i odstrasza żółtego. Jeśli zależy nam na nawiązaniu kontaktu, nasze zachowanie powinno być otwarte i gotowe na interakcję. Co więcej, żółty wymaga określonego ładunku uwagi – jeśli nie będzie odpowiednio silny, relacja szybko wygaśnie [2].