Sport wśród kobiet

Obecnie w Polsce znane kobiety uprawiające sport – Justyna Kowalczyk, Agnieszka Radwańska, Otylia Jędrzejczak, stają się dowodem na to, że „kobieta potrafi”.  Nadal jednak wiele pań nie wierzy we własne siły, co skutkuje tym, że w sporcie ich liczba jest mniejsza niż liczba mężczyzn.

Dzieje się tak głównie za sprawą tego, że dla młodych dziewczyn jest zbyt mało ofert wśród sportowych klubów. Dodatkowo powszechnie sport postrzegany jest jako typowo męskie zajęcie, co nie zachęca płeć piękną do regularnej aktywności fizycznej.

Z badań prowadzonych przez Projekt Społeczny wynika, że sport jest zajęciem, które trudno zareklamować. Każdy sam musi poczuć radość i satysfakcję płynącą z aktywności fizycznej i treningu. Przeszkodą jest stereotypowy odbiór społeczny, gdzie sport kłóci się z kobiecością, a panie ulegając powszechnym sądom uważają np., że po wsi „biegać nie wypada”.

Problem tkwi również w postrzeganiu własnego ciała. Strach przed wysiłkiem fizycznym, który wiąże się z potem i zepsutą fryzurą, zaburza nieskazitelne kobiece piękno promowane w mediach. Kobiety chcąc osiągnąć sukces w sporcie zawodowym muszą wykazać więcej silnej woli i determinacji niż mężczyźni.

Sport kobiet budzi niewielkie zainteresowanie ze względu na słabsze dofinansowanie, które wynika z mniejszego zainteresowania mediów i sponsorów wyczynami damskich drużyn. W Polsce z pewnością istnieje wiele talentów sportowych wśród kobiet, jednak nie chcą wyjść z ukrycia i pokazać światu swą siłę oraz wolę walki, gdyż branża zdominowana przez mężczyzn.

Mała ilość trenerek i działaczek sportowych nie powinna zniechęcać do podjęcia aktywności fizycznej na co dzień. Może sport to męskie zajęcie, ale panie nie powinny rezygnować z własnej przyjemności odnajdywanej w różnych dyscyplinach, bo przecież sport to samo zdrowie.