Forum: Nasze zdrowie

Na jaskre choruje od 10 lat i jestem pod stala opieka lekarza.Stosje rozne krople obnizajace ćiśnienie srodgałkowe-zaczynałam od 30.Miałam wykonane badannia GDX,pole widzenia itp.Ostatnio miałam miec ALT-niestety moja budowa oka z wąskim kątem uniemozliwila mi wykonanie zabiegu laserowego.W tej chwili cisnienie w ku mam 24 i 20.Napomknelam mojej pani doktor,że moze mam jaskre z wąskim kątem -zaprzeczyla,ale ostatnio dała mi krople zwezajace żrenice Pilocarpinum,myśle,że jednak przekonala sie,że moja diagnoza była sluszna.Nie wiem co dalej ? wspminala cos o usunięciu soczewki operacyjnieMoże zmieni lekarza?

koniecznie zmienic! najlepiej zasiegnac opinii innego specjalisty dosc czesto tak robie jesli mam jakiekolwiek watpliwosci

Oczy to bardzo ważny narząd. Nie wiem co mam powiedzieć, ale posłuchałabym rady kolegi i zmieniła chociaż na próbę lekarza co dwie głowy to nie jedna. Oślepnąć można szybko, ale poprawę wzroku jest trudno osiągnąć, a jaskra do ślepoty prowadzi..

Dziękuje za odpowiedzi na moje pytanie.W poniedziałek idę na zmierzenie ciśnienia w oczach i zobaczę co moja pani doktor zdecyduje.Wiem,że jaskra to choroba trudna,nieuleczalna,ale lekarz powinien moim zdaniem wyslac na rożne badania w kierunku leczenia choroby.Ostatnio po zakropieniu Piloatropiną,myślałam,ze rozsadzi mi glowe,oczy czerwone i ponad godzinny ból głowy.Przeczytałam,że to stary lek wynaleziony ponad 100lat temu!Nie zakrapiam,bo to nie do wytrzymania,a jestem odporna na bol.Pozdrawiam.