Forum: Podróże i turystyka

Opiszcie Wasze doświadczenia z podróży. Jakim środkiem transportu najczęściej jeździcie?

Witam,

odkąd odkryłam Polskiego Busa to po Polsce w dalsze trasy ruszam autokarem. Gdańsk, Kraków, Lublin, Białystok... Względy przede wszystkim finansowe - sami wiecie jak teraz szaleją ceny paliw.

Nie jest dla mnie problemem przesiadanie się z autokaru do pociągu, korzystanie ze środków komunikacji miejskiej. Zawsze to nowe, ciekawe doznania.

Owszem, jazda samochodem jest wygodniejsza. Dojedziesz tam gdzie chcesz bezpośrednio, staniesz kiedy masz ochotę, wyruszysz kiedy chcesz. No ale kasa też robi swoje.

Jeśli podróże zagraniczne to najchętniej samolotem. Do niedawna miałam opory, ale ostatnio trafiam na takich pilotów, którzy tak miękko osadzają samolot na pasie, że człowiek nie wie, że już wylądował A ten moment był dla mnie najgorszy. No i te widoki z góry... Niezapomniane

Chociaż samolot to na dłuższe trasy. Przejazdy w ramach "bliskiej" Europy to także autokar lub samochód.

Ja tez dalekie podroze takie jak Polska -szkocja to samolotem ...rzdako podrozuje w kraju ze wzgledu na to ze mieszkam w Szkocji a tu komunikacja jest nieco na innym poziomie ale jesli jade tu troszke dalej to pociągiem

Ja wiekszość podrózy pokonuje pociagiem do samolotu nie wiem czy bym wsiadła troche sie boje no chyba ze bym musiała (busem moze bardziej bezpiecznie bo kierowca widzi dane osoby a w pociagu siedzi sie nieraz samemu w przedziale)

Samolot albo samochòd, nic innego zreszta prawie nie ma, niestety. Niewiele. Z samolotu tez mozna dostac wyczerpania nerwowego . Siedzimy na lotnisku w Laddakh. Samolot nie moze wyladawac. Godziny, loteria na lot, co wyladawal.... klòtnie.... . W koncu laduje. Potem mamy ladowac w Delhi, ale jest burza. No to bedziemy ladowac w Agra, fajnie, sie zobaczy Taj Mahal... Glosik hostes oznajmia: "jest burza nad Delhi, ale skonczylismy paliwo, wiec do Agra nie dolecimy... Kapitan bedzie PRòBOWAL ladawac w Delhi... pasazerowie niech zapnal pasy." Bradzo radosne , brrrr. Powiedzmy, ze jakbym nie wierzyla w "co ma wisiec, nie utonie", to bym sie bardzo ale bardzo bardzo przerazila. Jak wylazilam z samolotu (w Delhi, kurcze, wyladowal, ale jak!!!! zrozumialam, jak ladowal w Laddakh!!!!), to spotkalam pilata (sikh, ze swoim turbanikiem) i mu bardzo szczerze podziekowalam . Za zycie! Mam nadzieje, zescie sie usmiechneli . Albo sie usmiechniecie: sie ocenia zyciem jak ci mòwia, ze nie mozesz wyladawac.
Maria

Mario minus za to,że nie zrozumiałam nic z Twojej wypowiedzi. Następnym razem będzie lepiej.

Dla mnie podróże to fajna sprawa. Cenię sobie jazdę samochodem, a to ze względu,że niema ciasnoty i jest wygodnie

Dla mnie mile i ciekawe jest podróżowanie busem, ponieważ poznaje nowych ludzi. Czas mi mija szybko, a ja patrzę wówczas otaczający mnie świat za okien szyby busa.

Dla większej grupy można wynająć autokar przez BUSOMAT.PL

W większej grupie milej spędza się czas i ten czas szybciej mija. Najistotniejsze jest to aby dobrać właściwego kierowcę i przewodnika.