Wołki zbożowe, karaluchy i mole – owady, które zagrażają Twojej żywności

Ciepło i wilgoć stwarzają idealne warunki do rozwoju szkodników, które zagrażają naszemu zdrowiu. Szkodniki chętnie legną się w produktach spożywczych, szybko się rozprzestrzeniają i tym samym mogą zakazić nam produkty spożywcze w całej spiżarni!
Spis treści:
Wołki zbożowe
Wołki zbożowe to niewielkie owady z rzędu chrząszczy. Uznawane są za jedne z najgroźniejszych szkodników, które żerują na ziarnach zbóż. Wołka stosunkowo łatwo rozpoznać – jest czarny, nie ma skrzydełek i osiąga około 4 mm długości. Jak wskazują badania naukowe, wydzieliny wołków mogą działać silnie alergennie – np. przyczyniać się nadwrażliwości płucnej, chociażby w postaci alergicznego zapalenia pęcherzyków płucnych.
Gdzie najchętniej bytują wołki? Pojawiają się w chlebakach, szafkach w których przechowujemy chleb i bułki. Nie pogardzą płatkami owsianymi czy kaszą. Chętnie lęgną się również w karmach dla gryzoni! Mogą żerować na suszonych i świeżych owocach, pojawiają się również w orzechach czy na ziarnach słonecznika. Wołki prowadzą przede wszystkim nocny tryb życia, w ciągu dnia chętnie chowają się w zakamarkach – pod szafkami czy listwami. Co istotne, wołki bardzo szybko się namnażają – w ciągu życia samica składa kilkaset jaj! Larwy wykluwają się po około 10 dniach, przy czym ich rozwój najczęściej następuje w ziarnach.
Jak pozbyć się wołków? Może zdarzyć się, że nieproszonych lokatorów przyniesiemy ze sklepu. Warto co jakiś czas przeglądać zapasy, czyścić szafki, produkty sypkie warto trzymać w zamkniętych pojemnikach. Jeśli wołki już się u nas zadomowią, warto sięgnąć po chemiczne środki do ich odstraszania – bez tego ciężko będzie się pozbyć nieproszonych gości.
Mole spożywcze
Mole spożywcze czyli tak naprawdę mklik spożywczy i omacnica spichrzanka to szaro – brązowe owady, które chętnie żerują w mące, produktach mącznych, płatkach. Mole łatwo rozpoznać – w przeciwieństwie do wołków posiadają bowiem skrzydełka. Mole składają jaja w produktach sypkich. Z jaj wylęgają się gąsienice – zainfekowane produkty często oplata sieć pajęczyny – to znak, że rozwijają się w niej larwy. Sygnałem alarmowym powinny być również grudki mąki czy kaszy – to również sygnał, że produkt może być zanieczyszczony przez intruza.
Do naszych mieszkań mole najczęściej przybywają wraz z zakupami – przynosimy je ze sklepu. Mole mogą również wlecieć przez otwarte okno. Jak się ich pozbyć? Niestety, po pierwsze należy wyrzucić wszystkie otwarte opakowania produktów sypkich – nie wiemy bowiem czy przypadkiem samice nie zdążyły już złożyć jaj. Szafki warto umyć wodą z octem. W sklepach można kupić specjalne lepy na mole – przykleja się je do szafek od strony przygotowanej do przyklejenia. Z drugiej strony lep ma specjalną warstwę kleju z feromonami, co wabi mole. Owady, które przykleją się do pułapki nie są już w stanie się z niej wydostać.
Karaluchy
Karaluchy to wszystkożerne owady, które najchętniej prowadzą nocny tryb życia. Są stosunkowo duże, mogą osiągać nawet 28 mm długości, przez co nie da się ich nie zauważyć. Samice składają nawet około 30 jaj a larwy wykluwają się już po miesiącu, o ile warunki są ku temu sprzyjające.
Karaluchy jedzą wszystko – z chęcią pożywią się owocami, resztkami pieczywa, kaszą a nawet… cukrem. Co ważne, karaluchy są w stanie wytrzymać bez pożywienia nawet 40 dni. Jeśli zauważysz je w domu, szybko podejmij interwencję – nie dość, że szybko się namnażają, to mogą przenosić szereg chorób – gruźlicę, grypę, rotawirus a w krajach, gdzie występuje dżuma czy cholera, również te choroby.
Z domowych sposobów walki z karaluchami może być… miseczka z piwem. Forumowicze wskazują, że pozostawienie miseczki z piwem zachęca karaluchy do skosztowania trunku, ale kończy się to utopieniem się owadów. Podobnie działa pułapka zastawiona z fusów z kawy – złapane karaluchy należy spalić. Jeśli domowe sposoby nie dają rady, konieczne będzie wykorzystanie środków chemicznych. Na rynku dostępny jest szereg produktów, które pozwalają na pozbycie się karaluchów – pamiętajmy, że należy używać ich zgodnie z przeznaczeniem, ponieważ środki chemiczne to trucizna, która źle zastosowana, może spowodować zatrucie!