Seks. Czym jest dla ciebie, twoich bliskich, przyjaciół, znajomych?

Niedawno miałam okazję przeczytać książkę wydaną przez Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne, mianowicie „Ciemna strona seksu”. Nie ukrywam, iż smukłe okładkowe nogi w czarnych pończochach mogą wywołać ciarki na plecach niejednego mężczyzny oraz możliwą zazdrość kobiety.

Autor podjął bardzo ważny temat nałogu, który niestety coraz częściej (obok hazardu czy alkoholizmu, przemocy) występuje w naszym społeczeństwie a jednocześnie jest tematem tabu. Te uzależnienie potrafi również zrujnować fizycznie, psychicznie i materialnie. Kornelius Roth – psychoterapeuta i autor – pisze, że najczęściej schorzeniu ulegają mężczyźni. Wpływają na to nie tylko „media, reklamy i seksbiznes”, ale przede wszystkim warunki społeczne, czyli to gdzie mieszkamy, jak byliśmy wychowywani, czy w rodzinie przejawiał się alkohol, przemoc, brak zainteresowania...

Więcej informacji dotyczących cech, przejawów, przyczyn, funkcji, konsekwencji czy wpływu innych uzależnień na seksoholizm znajdziesz w Ciemnej stronie seksu GWP.

Książka składa się także z wyznań osób zdominowanych seksem. W jednej z nich Rriedrich, żonaty mężczyzna z  trójką małych dzieci pisze o swoim zdominowaniu cyberseksem: „Gdy tylko zostawałem sam, natychmiast wchodziłem do internetu, by móc się masturbować. W ogóle nie dostrzegałem upływu czasu. Czasami moja żona lub dzieci nieoczekiwanie wracały do domu. Wtedy szybko klikałem w neutralną stronę i próbowałem na tyle, na ile to możliwe, ukryć przed nimi swoje podniecenie. To były nieprzyjemne sytuacje. Dopiero po orgazmie przed monitorem docierało do mnie, co zrobiłem. Wstydziłem się, ale po kilku dniach znowu przed nim siadałem”.

O innym rodzaju podniecenia opowiada Greta: „Pierwsze emocje seksualne przeżyłam w małżeńskim łóżku rodziców. Miałam może dwanaście lat i wyjątkowo musiałam spać z nimi, bo mieliśmy gości. Obudziłam się w środku nocy, kiedy rodzice się kochali. W ogóle nie wiedziałam, co się dzieje, ale udawałam, że nadal śpię. To było dla mnie straszne, ale również podniecające” - te i kilkadziesiąt innych historii możesz poznać już dzisiaj.

Jednak to nie wszystko. Określenie wcześniejszych wyliczeń w skłonnościach seksualnych to tzw. wierzchołek góry lodowej. Najtrudniejszym elementem, że tak napiszę, całej układanki, to wyjście ze złego nawyku, gdzie nie mam na myśli wyłącznie osoby szkodliwie przyzwyczajonej, ale również jej rodziny, bliskich.

W Polsce od niedawna istnieją grupy wsparcia i na końcu poradnika znajduje się aneks z takimi stronami www i adresami e-mail. Dlatego, jeśli sam/sama masz problem, bądź ktoś bliski twojemu sercu zapraszam do zapoznania  się z bardzo dobrze przyswajalną treścią „Ciemnej strony...”