Lekarz w internecie czyli wizerunek profesjonalisty

Przestrzeń internetowa jest miejscem gdzie następuje bardzo szybki i sprawny przepływ informacji. Niesie to za sobą zarówno możliwości jak i zagrożenia dla lekarza, jako profesjonlaisty. Dostęp do aktualnych informacji oraz zmożliwość wymiany doświadczeń daje duży potencjał rozwojowy, jednak dostęp do sfery prywantej, niesie zagrożenia dla wizerunku lekarza.
W dobie powszechnego dostępu do internetu, okazuje się, że przestrzeń wirtualna, w wielu obszarach kreuje opinie ludzi oraz tworzy ich wyobrażenie na temat świata. Z punktu widzenia praktyki lekarskiej również ma to duże znaczenie oraz niesie za sobą zarówno plusy jak i minusy, daje duże szanse i możliwości ale również może narażać na różne zagrożenia.
Facebook w społeczności medycznej
Obecnie, szczególnie wśród młodszego pokolenia, bardzo rozpowszechnionym portalem społecznościowym jest Facebook. Z badań jakie przeprowadzono, wynika że niemalże wszyscy studenci medycyny, stażyści oraz rezydenci, posiadają konto na tym portalu, który jest drugą, najczęściej odwiedzaną stroną internetową na świecie.
Niestety to samo badanie wskazało, iż jedynie około 20% użytkowników Facebooka, należących do społeczności medycznej, zna zasady korzystania z tego portalu, opracowane przez brytyjską Naczelną Radę Lekarską. Nie zmienia to jednak faktu, że pzestrzeń internetowa jest niewątpliwie miejscem, które służy wymianie informacji pomiędzy lekarzami, jak również pozwala na szybkie dotarcie z informacjami do potencjalnych pacjentów.
Zagrożenia dla lekarza
Największe zagrożenie jakie niesie za sobą Facebook oraz inne portale społecznościowe, to wizerunek lekarza jako profesjonalisty. Dotychczasowa relacja lekarza- pacjent, zamknięta w gabinecie, wychodzi poza jego ściany.
Zawieranie znajomości z pacjentami, wiąże się z dopuszczeniem ich do sfery prywatnej swojego życia. Niesie to wielkie zagrożenie dla wizerunku lekarza, jako profesjonalisty i może mieć znaczny wpływ na relację terapeutyczną.
Przykładem tego typu zagrożeń, mogą być prywatne zdjęcie lekarza (np. śmieszne miny, lub zdjęcia z papierosami lub alkoholem). Wiąże się to z zachwianiem zaufania pacjenta, do profesjonalizmu lekarza.
Z drugiej jednak strony, lekarz, który ma dostęp do prywatnych informacji o pacjencie, może dopatrzeć się nieprzestrzegania jego zaleceń. Czy w takiej sytuacji, podjęcie o tym dyskusji z pacjentem, nie będzie wywoływało poczucia „śledzenia” czy „sprawdzania”?
fot. panthermedia
Bezpieczne informacje
Zatem na co powinien zwrócić uwagę lekarz, korzystając z portali społecznościowych?
Jest to niewątpliwie miejsce, gdzie istnieje niezwykle sprawny przepływ informacji i z tego warto skorzystać. Swój profil można uczynić miejscem szybkiej wymiany informacji wewnątrz swoje profesji czy specjalizacji, miejscem pełnej i rzetelnej informacji dla pacjentów, miejscem do dzielenia się swoimi sukcesami czy zwrócenia uwagi na nurtujące problemy.
Dostęp do aktualnych informacji czy udział w różnego rodzaju grupach dyskusyjnych pozwala lekarzowi czy studentowi medycyny, na wymianę wiedzy i doświadczeń z kolegami „po fachu”, tym bardziej, że z tego typu mediów społecznościowych korzystają już coraz starsze osoby.
Pozwala to również na budowanie swojego, profesjonalnego wizerunku jako lekarza w realcji lekarza-pacjent.
Piśmiennictwo
Źródło tekstu:
- “Facebook-based medicine, czyli profesjonalny wizerunek lekarza w internecie” P. Kocemba, M. Lasota, N. H. Sroka, W. Feleszko [w:] Pediatia I Medycyna Rodzinna Vol. 11 No. 3