Czy należy bać się parabenów?

Poza nazwą „parabeny”, te same związki w literaturze określane są mianem nipaginów. Słabo rozpuszczają się w wodzie, jednak świetnie rozpuszczają się w glikolu propylenowym. Szersze zastosowanie parabenów poznano w latach 40- tych ubiegłego wieku, kiedy zaczęto dodawać je produktów spożywczych, kosmetycznych czy farmaceutycznych.

Parabeny w kosmetykach

Paraben propylowy wykazuje  działanie bójcze wobec bakterii gram dodatnich i pleśni, dlatego stosowany jest chętnie jako środek konserwujący. Pochodne metylowe i etylowe nie wykazują takich właściwości. Parabeny uważane są za jedne z najlepiej przebadanych związków, stosowanych w kosmetykach. Ze względu na właściwości konserwujące, poddano je wielu testom, gdzie sprawdzano czy nie wykazują szkodliwych właściwości. Ich używanie jest zgodne z prawem i na chwilę obecną nie ma przeciwskazań w ich stosowaniu. Ocena bezpieczeństwa stosowania kosmetyków, przeprowadzana jest kilkukrotnie,aby wyeliminować potencjalne działanie szkodliwe.

fot. panthermedia

Parabeny a alergia

Potwierdzone są przypadki wystąpienia reakcji alergicznej, po stosowaniu kosmetyków zawierających parabeny. Jednak jak przypuszczają naukowcy, skutkiem wystąpienia reakcji alergicznej jest nie sam paraben, a raczej częstotliwość używania kosmetyku. W przypadku nadużywania kosmetyku a tym samym dostarczenia dużej ilości związku, łatwo o reakcję alergiczną.

Kampania społeczna a parabeny

Badania in vitro wykazały, że wysokie dawki parabenów wykazują działanie proestrogenne. Wyniki te wykorzystano w kampanii przeciwko stosowaniu parabenów. Należy jednak uświadomić sobie, że do tej pory żadne badania kliniczne na ludziach nie potwierdziły proestrogennego działania parabenów. Z badań na zwierzętach, przeprowadzonych przez wiele ośrodków naukowych wynika, że działanie estrogenne parabenów  jest od 1000 do 100 000 raza niższe, od działania estradiolu (naturalnie występującego w organizmie) czy fitoestrogenów, związków występujących w roślinach.