Zaloguj
Reklama

Amantadyna – czy faktycznie pomaga przy COVID-19?

Lekarz sprawdzający leki
Fot. panthermedia
Lekarz sprawdzający leki
(1)

W czasie pandemii COVID-19 co pewien czas pojawiały się informacje o nowych kandydatach na lek, który skutecznie pozwoli ograniczyć rozprzestrzenianie się wirusa. Jednym z nich była amantadyna – środek, który od lat znajduje się na rynku. Co nowego w badaniach dotyczących amantadyny?

Reklama

Spis treści:

  1. Amantadyna – co o niej wiemy?
  2. Amantadyna – badania kliniczne
  3. Amantadyna – przeciwwskazania i działania niepożądane
  4. Amantadyna – medialny szum
  5. Amantadyna – brać czy nie brać?

Agencja Badań Medycznych sfinansowała badanie kliniczne dotyczące możliwości stosowania amantadyny w zapobieganiu i leczenie COVID-19. Informacje o potencjalnych korzyściach wynikających z możliwości stosowania amantadyny w leczeniu pacjentów chorych na COVID-19 pojawiła się w ubiegłym roku. 

Amantadyna – co o niej wiemy?

Amantadyna to lek, który na rynku pojawił się w latach 70. XX wieku. W 1976 roku amantadyna została oficjalnie zaakceptowana przez FDA. Substancja czynna – amantadyna jest pochodną adamantanu, czyli organicznego związku chemicznego z grupy trójpierścieniowych amin.  

Środek ten jest powszechnie stosowany w leczeniu chorób, takich jak choroba Parkinsona (przez blokowanie receptorów odpowiedzialnych za pojawienie się drżenia/sztywności mięśni) oraz w grypie typu A (poprzez blokowanie pompy protonowej białka M2). Amantadyna stosowana jest również w leczeniu stwardnienia rozsianego. Substancja jest antagonistą receptorów glutaminianowych NMDA (ang. N-methyl-D-aspartate), wpływającym na hamowanie objawów parkinsonowskich i cechuje się działaniem antycholinergicznym. Amantadyna wykazuje także działanie wirusostatyczne. Jej niewielkie stężenia hamują bowiem replikację wirusów grypy A i uważa się, że mogłaby być skuteczna w początkowych stadiach epidemii nieznanych dotąd szczepów wirusa grypy A

Amantadyna – badania kliniczne

Jak informuje Agencja Badań Medycznych w oficjalnym komunikacie, przeprowadzone wiosną 2020 roku badanie wykazało, że żaden z pacjentów zakażonych wirusem Sars-CoV-2 po podaniu amantadyny nie rozwinął ciężkiej postaci choroby. Do podobnych wniosków doszli uczeni z Cambridge University. Projekt badań nad lekiem realizuje 7 ogólnopolskich ośrodków: Samodzielny Publiczny Szpital Kliniczny nr 4 w Lublinie; Uniwersytet Medyczny w Lublinie, Centralny Szpital Kliniczny MSWiA w Warszawie, Uniwersyteckie Centrum Kliniczne Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego w Warszawie, Kliniczny Szpital Wojewódzki nr 2 im. Św. Jadwigi Królowej w Rzeszowie, Pracownia Medycyny Rodzinnej; Kolegium Nauk Medycznych, Uniwersytet Rzeszowski, Regionalny Szpital Specjalistyczny im. dr. Władysława Biegańskiego, Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej w Grudziądzu oraz Samodzielny Publiczny Zespół Zakładów Opieki Zdrowotnej w Wyszkowie. W ramach konsorcjum badania kliniczne nad amantadyną prowadzone są również w ośrodku badawczym w Dani. 

Amantadyna – przeciwwskazania i działania niepożądane

Do najczęściej wymienionych działań niepożądanych amantadyny zalicza się m.in. ciężką zastoinową niewydolność serca, kardiomiopatię, zapalenie mięśnia sercowego, zaburzenia rytmu serca, chorobę wrzodową w wywiadzie, drgawki. Wśród najczęściej wymienianych działań niepożądanych dla amantadyny wymienia się problemy z tzw. drenażem żylnym (tzw. sinica marmurkowata), obrzęki kostek czy podudzi, zawroty głowy, problemy ze snem, nudności, wymioty, problemy z koncentracją.

Amantadyna w leczeniu COVID-19, fot. panthermedia

Amantadyna – medialny szum

Przypomnijmy, że o amantadynie zrobiło się głośno w ubiegłym roku, kiedy lekarz Włodzimierz Bodnar poinformował o swoim obserwacjach, dotyczących potencjalnej skuteczności amantadyny w leczeniu chorych na COVID-19. Twierdził, że udało mu się wyleczyć wielu pacjentów, którym podawał amantadynę według określonego schematu.  Po informacjach, jakie pojawiły się w mediach, amantadyna stała się jednym z najbardziej pożądanych leków na receptę w kraju. Aktualnie dostępne są trzy publikacje – Mancilla Galindo (badanie obserwacyjne), Aranda-Abreu (badanie opisowe), Rejdaka (badanie przekrojowe), które podają, w jaki sposób amantadyna oddziaływała na pacjentów chorych na COVID-19.  

Amantadyna – brać czy nie brać?

To pytanie nurtuje z pewnością niejedną osobę. Na chwilę obecną produkty lecznicze zawierające amantadynę są produktami na receptę. Otrzymanie recepty wiąże się z koniecznością wizyty u lekarza i uwarunkowane jest otrzymaniem recepty w przypadku określonych w Charakterystyce Produktu Leczniczego i Ulotce dla Pacjenta wskazaniach. Czekamy na publikację wyników badań prowadzonych przez zrzeszone jednostki badawcze. Czy wyniki badań okażą się przełomowe w walce z koronawirusem? Trzymamy kciuki!

 

Piśmiennictwo
Reklama
(1)
Komentarze